Automatyzacja procesów produkcji

Automatyzacja procesów produkcji

Automatyzacja procesów produkcyjnych kontra 32 roboty na 10 000 pracowników?

Automatyzacja procesów produkcyjnych, zakłady uzbrojone w roboty i automatyczne linie. Roboty służące do przekładania, przenoszenia i obsługi produktów. Pakują, znakują, sztaplują, transportują. Niewątpliwie zwiększa to przewagę zakładu nad konkurencją, bo zapewnia większą wydajność i powtarzalność produkcji. Jednocześnie zmniejsza ryzyko błędu popełnionego przez czynnik ludzki i jest odpowiedzią na rosnący niedobór pracowników. Stanowi wizytówkę firmy, świadczącą o jej kulturze technicznej i otwartości na rozwój.
Pełna automatyzacja to domena dużych firm szczególnie z branży automotive. To tu wchodząc do zakładu nie można oderwać wzroku od robotów, manipulatorów, automatycznych podnośników i transporterów. Praca wre, w równym, przewidywalnym tempie, a rolą człowieka jest jedynie doglądanie procesu.

Ale czy mały zakład może pozwolić sobie na automatyzację procesów produkcji?

Otóż, okazuje się, że tak! Warto zacząć od wprowadzania drobnych udogodnień produkcji, zmodernizować proces, pomyśleć, który etap jest najczęściej powodem przestojów, kolizji i spróbować go zmienić bądź zastąpić nowym rozwiązaniem.
Może wystarczy wstawić ramię robota, które będzie przekładało gotowy produkt, lub samojezdnego mobota do przewozu załadowanych palet? A może stanowisko montażowe? Proste powtarzalne prace mogą wykonywać mniej skomplikowane urządzenia.
Można być firmą działającą „jakoś” a można postawić na „jakość” i tym samym zrobić wielki krok do przodu.

Czy automatyzacja produkcji dużo kosztuje?

W raporcie IBnGR pt. „Wpływ robotyzacji na konkurencyjność polskich przedsiębiorstw, 2015”, tylko 9% badanych firm wspomniało, że na przeszkodzie robotyzacji stoją bariery finansowe, czyli aż 91% decydentów musi przeskoczyć bariery mentalnie i przekonać się o przewadze takich rozwiązań.

Jeśli masz pytania- zadzwoń, napisz. Może razem znajdziemy rozwiązanie jak uprościć i zautomatyzować twój proces produkcji?

Według Międzynarodowej Federacji Robotyki (IFR) sprzedaż robotów z roku na rok bije rekordy, ale Polska ma w tym nieznaczny udział. W efekcie dystans dzielący nas od innych krajów europejskich wciąż się pogłębia. Pozostajemy w tyle nawet za krajami o średnim poziomie robotyzacji (tj. Czechy i Słowacja), gdzie wskaźniki gęstości robotyzacji przekraczają już średnią światową (74) i europejską (99). W Czechach na 10 tys. pracowników przemysłu przypada 101 robotów, w Słowacji aż 135, a w Polsce jedynie 32.
Mamy, więc jeszcze duuuużo do zrobienia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

4 × 1 =